Wysoka cena i niewielki metraż mieszkań deweloperskich popychają niektórych do zainwestowania pieniędzy i czasu w budowę domu. Na przykładzie niewielkiego - 100-metrowego - budynku o prostej konstrukcji stawianego metodą gospodarczą widać, które prace pochłaniają najwięcej kosztów i ile trzeba dziś zapłacić za robociznę.

Precyzyjnie koszty uda się zaprognozować dopiero po znalezieniu gruntu i wybraniu projektu – są sprzężone m.in. ze stopniem jego skomplikowania, wymaganymi materiałami czy pracochłonnością całej inwestycji. Tym, którzy dopiero zastanawiają się nad budową domu, na wstępnym etapie powinny wystarczyć przybliżone szacunki. Wiadomo, że do łącznego kosztu budowy zaliczyć trzeba prace prowadzące do osiągnięcia kolejno: stanu zerowego, stanu surowego zamkniętego, stanu wykończonego i instalacji.

Zakładając, że mowa o budowie popularnego w Polsce, niewielkiego, 100-metrowego parterowego domu wolnostojącego, który powstanie w technologii standardowej, nie energooszczędnej, ma nieskomplikowaną konstrukcję i dwuspadowy dach, całkowity koszt budowy według najnowszych średnich stawek ogólnokrajowych powinien wynieść ok. 260 tys. zł. Blisko 85 tys. zł z tego pochłoną koszty robocizny – wynika z danych przygotowanych dla Bankier.pl przez biuro projektowe Lipińscy Domy.

– Ostrożnie z tymi stawkami – przestrzega Malwina Wrotniak-Chałada, redaktor prowadząca Bankier.pl. – Po pierwsze, podany koszt jest stawką uśrednioną. Po drugie, dotyczy wyłącznie ceny postawienia budynku na posiadanej już działce. Dla mieszkańców wielu miast dodatkowym i to ogromnym wydatkiem będzie właśnie zakup gruntu. Mając go już, dopiero po doliczeniu szacunków związanych z towarzyszącymi budowie formalnościami, a wreszcie wyposażeniem można mówić o całkowitym koszcie planowanego przedsięwzięcia. Ze względu na ilość zmiennych, warto przeliczyć go co najmniej kilka razy.

Szczegółowe koszty budowy znajdują się tutaj: http://www.bankier.pl/wiadomosc/Ile-kosztuje-budowa-domu-3009967.html