Czy da się  godziwie żyć za pensję minimalną? Justyna Niedbał, redaktor portalu Bankier.pl, postanowiła to sprawdzić, monitorując i opisując przez cały luty swoje wydatki. Mimo że był to najkrótszy miesiąc w roku, bilans na koncie był ujemny.

Justyna Niedbał, redaktor Bankier.pl, podjęła się przeprowadzenia kontrowersyjnego eksperymentu. Postanowiła sprawdzić, czy samotna osoba mieszkająca w dużym mieście może żyć godziwie za płacę minimalną, czyli 1237 zł netto. Problem ten dotyczy ponad 800 tys. Polaków, z których część ma dodatkowo na utrzymaniu rodzinę. Przez cały luty opisywała swoje wydatki, w których skład weszły nie tylko opłaty podstawowe, takie jak czynsz, prąd, gaz, woda, komunikacja miejska czy zakup żywności, ale też wydatki na kulturę, sport, rozrywkę i… lekarstwa.  

Największym poniesionym kosztem była opłata za wynajmowany pokój, która wyniosła 550 zł. Kwota ta zawierała w sobie czynsz, opłatę za prąd, gaz, wodę, a także zakup podstawowej chemii do utrzymania czystości. Drugim wydatkiem co do wielkości była żywność - autorka eksperymentu wydała na nią 284 zł. Konieczny był również zakup biletów komunikacji miejskiej i transport do rodzinnego domu, co w sumie kosztowało 141,40 zł. Na przyjemności, takie jak sport, kultura i rozrywka, przeznaczyła zaś 119,90 zł. Z powodu choroby autorka eksperymentu poniosła nie tylko dodatkowe, nieprzewidziane wydatki na leki (w sumie 49,44 zł), ale też jej wynagrodzenie było obniżone z powodu nieobecności w pracy (o 49,48 zł). Całkowity bilans miesiąca wyniósł minus 13,47 zł.

-  Minimalne wynagrodzenie, wynoszące obecnie 1680 zł brutto, czyli ok. 1237 zł netto, ma się nijak do cen w sklepach i zwykłych, ludzkich potrzeb. O ile płaca ta pozwala na bardzo skromne, pozbawione wszelkich uciech życie osobie samotnej, tak nie wyobrażam sobie, jak przy takiej pensji da się utrzymać rodzinę lub być samotnym rodzicem. Takie przypadki nie są zaś odosobnione. Przeprowadzony przeze mnie eksperyment wywołał burzę wśród czytelników portalu Bankier.pl, którzy przez cały miesiąc dzielili się z redakcją swoimi uwagami, wątpliwościami, a także własnymi historiami. Mam nadzieję, że cykl ten będzie przyczynkiem do otwarcia dyskusji podobnej jak ta, która toczy się obecnie w Stanach Zjednoczonych. Obecnie pod listem do Baracka Obamy i przedstawiciela Kongresu i Senatu, w którym wyrażono koncepcję podwyższenia płacy minimalnej, podpisało się już siedmiu laureatów nagrody Nobla – komentuje Justyna Niedbał, redaktor Bankier.pl, autorka eksperymentu.

Więcej na ten temat:  http://www.bankier.pl/wiadomosc/Jak-zyc-za-minimalna-krajowa-to-juz-jest-koniec-nie-ma-juz-nic-PODSUMOWANIE-3073168.html