Inflacja w ujęciu miesięcznym wyniosła 0%
Inflacja w ujęciu miesięcznym wyniosła 0%
Nie sprawdziły się prognozy analityków wieszczących spadek czerwcowego wskaźnika cen dóbr i usług konsumpcyjnych poniżej zera. Ceny w czerwcu utrzymały się na poziomie z zeszłego miesiąca. Inflacja w skali roku wynosi 0,3%.
Największy wpływ na ukształtowanie się wskaźnika cen towarów i usług konsumpcyjnych w ujęciu rocznym na poziomie 0,3% miał przede wszystkim spowodowany wzrostem akcyzy wzrost cen napojów alkoholowych i wyrobów tytoniowych (4%), a także wzrost opłat związanych z mieszkaniem (1,6%). Wzrost cen zaobserwowano też w kategoriach: restauracje i hotele (1,4%), rekreacja i kultura (0,7%), łączność (1,3%) oraz zdrowie (0,3%).
- Inflacja CPI w czerwcu była na takim samym poziomie jak w maju. Według tego miernika ceny były tylko o 0,3% wyższe niż rok wcześniej. To kolejny miesiąc niskiej inflacji w Polsce. Jeśli ceny w gospodarce faktycznie stoją w miejscu, jest to dobra wiadomość dla nas wszystkich, bo siła nabywcza naszych dochodów i oszczędności przestała spadać. To pierwsza taka sytuacja po roku 1989 – komentuje Krzysztof Kolany, główny analityk Bankier.pl.
Niski wzrost cen to sytuacja przejściowa
Zdaniem analityków NBP niski wzrost cen w Polsce to i tak sytuacja przejściowa. Według projekcji zawartej w lipcowym raporcie o inflacji odbicia w cenach możemy spodziewać się jeszcze w tym roku, a wzrost wskaźnika CPI będzie kontynuowany także w 2015 r.
- Dane GUS pokazują, że ceny wzrosły w 6 z 10 głównych kategorii, ale w żadnym przypadku nie był to wzrost wyższy niż 1,5%. Tańsza niż rok temu miały być: żywność, odzież i obuwie, transport i edukacja – choć akurat w tej ostatniej kategorii jest to jedynie efekt zmiany kalkulacji cen za państwowe przedszkola. Gdyby nie wynikająca z podwyżki akcyzy 4-procentowa dynamika cen w kategorii „napoje alkoholowe i wyroby tytoniowe”, to cały wskaźnik CPI pokazałby dynamikę roczną zbliżoną do zera – dodaje Krzysztof Kolany, główny analityk Bankier.pl.
Groziła nam deflacja
- W czerwcu groziła nam deflacja. Ekonomiści obawiali się wystąpienia tego zjawiska z dwóch powodów. Z uwagi na dobre zbiory spowodowane w miarę ciepłą zimą w teorii tanieją warzywa i owoce. Ponadto na skutek problemów z eksportem wieprzowiny na wschód zwiększyła się podaż tego mięsa na polskim rynku – komentuje Łukasz Piechowiak, główny ekonomista Bankier.pl.
- Deflacja to nie jest pożądane zjawisko. W teorii jest ono korzystne dla konsumentów, bo wartość ich środków finansowych rośnie i mogą za nie nabyć więcej dóbr. Jednak producenci z tego samego powodu muszą pracować więcej, by zarobić tyle samo co poprzednio. Inflacja też nie jest dobra, ale gdy występuje to o wiele łatwiej zachodzą procesy dostosowawcze na rynku niż w przypadku deflacji – dodaje Piechowiak.
Więcej na ten temat: http://www.bankier.pl/wiadomosc/Czerwiec-jednak-bez-deflacji-7216694.html
Analizy Bankier.pl
Publikacja dostępna również w formacie: doc
Publikacja dostępna również w formacie: pdf