Pesymizm ekspertów największy od 7 lat
Pesymizm ekspertów największy od 7 lat
Tak złych nastrojów na warszawskiej giełdzie nie było od dna bessy z 2009 roku. Po zeszłorocznych spadkach doradcy inwestycyjni, maklerzy i analitycy są przekonani, że w 2016 roku giełdowa koniunktura będzie zła lub niezbyt dobra. Czy to sygnał, aby już kupować akcje?
Niemal 4 z 10 ekspertów oczekuje, że w roku 2016 giełdowa koniunktura będzie „niezbyt dobra”. Przeszło co piąty spodziewa się „złej” koniunktury, a rekordowe 6% „bardzo złej”. To wyniki badania przeprowadzonego w lutym 2016 wśród stu doradców inwestycyjnych, maklerów i analityków giełdowych przez TNS Polska na zlecenie „Pulsu Biznesu”. Zaledwie 29% ankietowanych odpowiedziało, że rok 2016 na giełdzie będzie „dość dobry”, a tylko czterech liczyło na rok „bardzo dobry”. Tak złych nastrojów wśród ekspertów rynku giełdowego nie było od 2009 roku.
– Złe nastroje na polskiej giełdzie raczej nie powinny dziwić. Gdy ceny akcji spadają, mało kto się cieszy. A od czerwca do stycznia na GPW przeważały spadki, a szczególnie poszkodowane zostały największe spółki: WIG20 od majowego szczytu do styczniowego dołka stracił 35% i zatrzymał się na najniższym poziomie… od kwietnia 2009 roku. Historia zatoczyła koło – stwierdza Krzysztof Kolany, główny analityk Bankier.pl.
Przez ostatnie miesiące spadały przede wszystkim wyceny banków, spółek energetycznych i surowcowych. Przecena tych walorów była uzasadniona istotną zmianą czynników fundamentalnych. Spółki małe i średnie wyszły z ubiegłorocznego sztormu w dobrej kondycji i wcale nie są okazyjnie tanie. Zresztą podobnie jak mocno przecenione banki, dla których nowy podatek i wymogi regulacyjne oznaczają trwały spadek rentowności.
– Na rynkach akcji inwestorzy cieszą się z odbicia, ale to wcale nie oznacza końca bessy. Na rynkach światowych coraz częściej mówi się o nieskuteczności polityki banków centralnych. Kryzys zaufania do polityki niskich stóp i luzowania ilościowego może zakończyć się silną przeceną na rynkach, a to dla polskiej giełdy byłoby katastrofalne – dodaje Łukasz Piechowiak, główny ekonomista Bankier.pl.
Przedruk i powielanie informacji prasowej oraz komentarzy analityków Bankier.pl dozwolone pod warunkiem powołania się na źródło Bankier.pl.
Więcej na ten temat: http://www.bankier.pl/wiadomosc/Pesymizm-ekspertow-najwiekszy-od-7-lat-7345056.html
Publikacja dostępna również w formacie: doc