Frankowcy czekają na wyrok TSUE. Dlaczego to takie ważne? Wyjaśniamy
Frankowcy czekają na wyrok TSUE. Dlaczego to takie ważne? Wyjaśniamy
Wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej to jeden z najważniejszych momentów w historii kredytów opartych na franku szwajcarskim w Polsce. Rozstrzygnięcie już 3 października. Przypominamy najważniejsze fakty istotne dla kredytobiorców.
Główny problem, który rozstrzygnąć ma TSUE, można streścić w jednym zdaniu – „co należy zrobić, jeśli w umowie kredytowej fragmenty dotyczące przeliczania walut są skonstruowane w sposób wadliwy i szkodzą konsumentowi?”. Zazwyczaj punktem wyjścia sporu na linii klient-bank jest brak precyzji w kontrakcie lub uprzywilejowanie banku, który wskazuje np. na wewnętrzną tabelę kursów walut. A to oznacza, że bank miał swobodę w określaniu kluczowego elementu wpływającego na kwotę kredytu i rat.
Do tej pory w sporach toczących się przed polskimi sądami tę kwestię traktowano w różny sposób – od całkowitego unieważnienia kontraktu do prób zastępowania wadliwego elementu inną klauzulą (np. użycie kursu średniego NBP).
Dlaczego sprawa trafiła do TSUE?
Jakie pytania otrzymał Trybunał Sprawiedliwości UE?
Co z kredytami denominowanymi we frankach?
Czy wyrok automatycznie zmieni sytuację kredytobiorców?
Jak wyrok TSUE wpłynie na giełdę i na złotego?
Czytaj więcej na https://www.bankier.pl/wiadomosc/Frankowcy-czekaja-na-wyrok-TSUE-Dlaczego-to-takie-wazne-Wyjasniamy-7748529.html