Największe banki wydały już ponad 3,6 miliona kart kredytowych
Największe banki wydały już ponad 3,6 miliona kart kredytowych
W portfelach Polaków znajduje się już ponad 3,6 miliona kart kredytowych. Liderem pozostaje PKO BP. Szybko dogania go jednak Lukas Bank, który po raz pierwszy posiada więcej kart niż Citibank - wieloletni lider tego rankingu. Lukas osiągnął to dzięki współpracy z Tesco i promocji, w której do każdej bezpłatnie wydawanej karty dodawał 50 zł. </B > </P >
Na rynku kart kredytowych panuje prawdziwy boom. W ciągu trzech miesięcy największym bankom przybyło ponad 400 tysięcy nowych kart. Dane te nie obejmują dwóch banków, które wyspecjalizowały się w rynku kart typu private label - Cetelem Banku i Sygma Banku. Obie instytucje mogą mieć obecnie łącznie około 700 tysięcy kart, które wydają we współpracy z dużymi sieciami handlowymi. W tym kontekście można się spodziewać, że ostatnia transakcja sprzedaży supermarketów Géant i Leader Price pozytywnie wpłynie na pozycję Lukas Banku, który jest już obecny z takim produktem zarówno w sieci Real jak i Tesco. Nowi właściciele zapewne będą chcieli pozostać przy jednym wystawcy kart kredytowych i prawdopodobnie zrezygnują ze współpracy z należącym do francuskiego inwestora Sygma Bankiem, który w tym momencie wydaje karty kredytowe Géant. Tym samym Lukas Bank może stać się liderem rynku kart kredytowych w Polsce, przynajmniej pod względem wydanych plastików. </P >
BANK </B ></P ></TD > |
Liczba aktywnych kart |
Liczba aktywnych kart |
Zmiana procentowa w stosunku |
Zmiana liczby aktywnych kart |
PKO BP </B ></P ></TD > |
653 500 </P ></TD > |
597 805 </P ></TD > |
9,32% </P ></TD > |
55 695 </P ></TD ></TR > |
Lukas Bank </B ></P ></TD > |
629 100 </P ></TD > |
493 300 </P ></TD > |
27,53% </P ></TD > |
135 800 </P ></TD ></TR > |
Citibank Handlowy </B ></P ></TD > |
613 000 </P ></TD > |
595 000 </P ></TD > |
3,03% </P ></TD > |
18 000 </P ></TD ></TR > |
Bank BPH </B ></P ></TD > |
383 000 </P ></TD > |
385 000 </P ></TD > |
-0,52% </P ></TD > |
-2 000 </P ></TD ></TR > |
GE Money Bank </B ></P ></TD > |
228 371 </P ></TD > |
203 000 </P ></TD > |
12,50% </P ></TD > |
25 371 </P ></TD ></TR > |
Bank Millennium </B ></P ></TD > |
193 931 </P ></TD > |
163 000 </P ></TD > |
18,98% </P ></TD > |
30 931 </P ></TD ></TR > |
BZ WBK </B ></P ></TD > |
190 921 </P ></TD > |
183 000 </P ></TD > |
4,33% </P ></TD > |
7 921 </P ></TD ></TR > |
Pekao* ** </B ></P ></TD > |
170 000 </P ></TD > |
61 752 </P ></TD > |
189,87% </P ></TD > |
117 248 </P ></TD ></TR > |
Raiffeisen Bank Polska** </B ></P ></TD > |
156 300 </P ></TD > |
150 003 </P ></TD > |
4,20% </P ></TD > |
6 297 </P ></TD ></TR > |
ING Bank Śląski </B ></P ></TD > |
125615 </P ></TD > |
131 909 </P ></TD > |
-4,77% </P ></TD > |
- 6294 </P ></TD ></TR > |
Kredyt Bank </B ></P ></TD > |
83 121 </P ></TD > |
74 858 </P ></TD > |
11,04% </P ></TD > |
8 263 </P ></TD ></TR > |
mBank </B ></P ></TD > |
66 600 </P ></TD > |
56 500 </P ></TD > |
17,88% </P ></TD > |
10 100 </P ></TD ></TR > |
MultiBank </B ></P ></TD > |
53 199 </P ></TD > |
45 500 </P ></TD > |
16,92% </P ></TD > |
7 699 </P ></TD ></TR > |
BGŻ </B ></P ></TD > |
16 119 </P ></TD > |
7 735 </P ></TD > |
108,39% </P ></TD > |
8 384 </P ></TD ></TR > |
Invest-Bank </B ></P ></TD > |
14 122 </P ></TD > |
13 858 </P ></TD > |
1,91% </P ></TD > |
264 </P ></TD ></TR > |
Getin Bank* </B ></P ></TD > |
9 000 </P ></TD > |
6 720 </P ></TD > |
33,93% </P ></TD > |
2 280 </P ></TD ></TR > |
Nordea Bank Polska </B ></P ></TD > |
7 866 </P ></TD > |
5 477 </P ></TD > |
43,62% </P ></TD > |
2 389 </P ></TD ></TR > |
Fortis Bank </B ></P ></TD > |
3 436 </P ></TD > |
2 219 </P ></TD > |
54,84% </P ></TD > |
1 217 </P ></TD ></TR > |
BISE </B ></P ></TD > |
2 087 </P ></TD > |
2 159 </P ></TD > |
-3,33% </P ></TD > |
-72 </P ></TD ></TR > |
Dominet Bank </B ></P ></TD > |
1 891 </P ></TD > |
847 </P ></TD > |
123,26% </P ></TD > |
1 044 </P ></TD ></TR > |
Inteligo </B ></P ></TD > |
842 </P ></TD > |
917 </P ></TD > |
-8,18% </P ></TD > |
-75 </P ></TD ></TR > |
Bank BPS </B ></P ></TD > |
729 </P ></TD > |
500 </P ></TD > |
45,80% </P ></TD > |
229 </P ></TD ></TR > |
Łącznie </B ></P ></TD > |
3 602 750 </B ></P ></TD > |
3 181 059 </B ></P ></TD > |
13,26% </B ></P ></TD > |
430 691 </B ></P ></TD ></TR ></TBODY > |
Źródło: Bankier.pl * dane szacunkowe, ** razem z kartami kredytowymi dla firm </P >
W przypadku PKO BP i ING BSK łączna liczba aktywnych kart kredytowych jest wyższa o karty wydane firmom. Jest to odpowiednio 27 i 5,5 tysiąca kart.</P >
Zmiany w czołówce największych wystawców to nie jedyne roszady w rankingu. W porównaniu z pierwszym kwartałem swoją pozycję poprawił Bank Millennium, który minimalnie wyprzedza obecnie BZ WBK. Co ciekawe w Banku BPH i ING BSK spadła liczba kart kredytowych. Chociaż spadki są symboliczne, to przy rosnącym rynku oznacza utratę udziałów. Swoją pozycję znacząco poprawił natomiast Bank Pekao SA. Jak nas poinformował wzrost o blisko 120 tysięcy kart w ciągu trzech miesięcy był możliwy dzięki programowi konwersji kart typu charge na kredytowe, dodawaniu aktywnych kart do pożyczki ekspresowej, a także licznych konkursów związanych ze sprzedażą kart. </P >
W tym kontekście ciekawie przedstawia się przyrost kart kredytowych zanotowany przez niektóre banki. Wyjaśnieniem tego fenomenu jest coraz częstsze podpisywanie umów na kredyt ratalny połączonych z umową o kartę kredytową, czy wysyłania klientom nieaktywnych kart. Znacznie ważniejsza wydaje się jednak specyficzna kreatywność, stosowana przez przynajmniej część instytucji. Widać to zwłaszcza porównując dane zebrane przez Bankier.pl z tymi, które publikuje Narodowy Bank Polski. Bank centralny w swojej ankiecie pyta o liczbę kart wyemitowanych. Z kolei w naszej ankiecie prosimy banki o podanie danych na temat liczby kart aktywnych. W praktyce okazuje się, że są to dwie zupełnie różne wielkości, a różnica może wynosić nawet 2 miliony na korzyść kart wydanych, ale niekoniecznie aktywnych. Nawet po doliczeniu kart wydawanych przez Sygma Bank i Cetelem Bank, dane podawane przez NBP wydają się zbyt optymistyczne. </P >
Jak się okazuje również w zestawieniu Bankier.pl mogą pojawić się różnice w stosunku do stanu faktycznego. Jak zauważają niektóre banki mogą one wynikać z używanej nomenklatury bankowej. Oprócz kart wyemitowanych i aktywnych, funkcjonuje trzecia kategoria kart aktywnych w systemie, jednak nie użytych przez klienta ani razu (active, not closed) - jest to liczba używana w bankowych sprawozdaniach finansowych. Oznacza to, że wiele banków, które są aktywne na rynku consumer finance, wydaje klientom wiele kart, które nie są przez nich nigdy aktywowane i leżą nieużywane w szufladzie. W systemie bankowym takie karty wyświetlane są jako aktywne. Można się domyślać, że w niektórych przypadkach różnice mogą sięgać nawet kilkunastu procent. Przykładem jest GE Money Bank, który kart aktywowanych posiada blisko 230 tysięcy, podczas gdy kart aktywnych w systemie znajduje się 560 tysięcy. Teoretycznie w okresie ważności takiej karty mogą być w każdej chwili aktywowane i użyte. Taka strategia powoduje jednak, że część instytucji zmuszana jest do dostosowania się do polityki informacyjnej stosowanej przez niektórych konkurentów. Z drugiej jednak strony banki podejrzewane o takie praktyki zdecydowania zaprzeczają o ich stosowanie stwierdzając, że po prostu stosują skuteczną strategię. </P >
Podsumowując - można jednak śmiało założyć, że w portfelach Polaków znajduje się ponad 4 miliony kart kredytowych, wliczając do tego karty prywatne wydawane przez Sygma Bank i Cetelem Bank. Jak się jednak okazuje jedynie część z nich jest faktycznie aktywowana i używana. </P >
Komentarz Michała Macierzyńskiego, analityka Bankier.pl </B ></P >
Rynek kart kredytowych w Polsce bez wątpienia jest obecnie jednym z najbardziej konkurencyjnych. Spada oprocentowanie kart, banki rezygnują z opłat za wydanie, a przy odpowiednich obrotach nawet za ich wznowienie. Polscy klienci mogą też jako jedni z pierwszych na świecie skorzystać z takich nowinek jak fotokarty, które wprowadził MultiBank i Fortis Bank, a w najbliższym czasie planuje dla kredytówek ING BSK. Inną nowością jest stosowany przez mBank mechanizm suwaków, czyli możliwość elastycznego wyboru przez klienta niższego oprocentowania kredytu w zamian za wyższą opłatę za wydanie karty. Bank Millennium pozwala z kolei na łatwe definiowanie warunków automatycznego i natychmiastowego powiadamiania klientem SMSem o dokonanych operacjach na karcie. Tego rodzaju innowacje stawiają nas w czołówce bankowości nie tylko europejskiej, ale i światowej. Co najważniejsze jednak, cały rynek szybko rośnie i karta kredytowa z produktu elitarnego stała się dobrem powszechnym. Na tyle, że do jej uzyskania wystarczy w tym momencie jedynie dowód osobisty lub poprawnie spłacony kredyt ratalny. Niestety wraz ze wzrostem, coraz trudniej o pełen obraz rynku. Z tego też względu z wyścigu o liczbę kart kredytowych zrezygnował m.in. Citibank Handlowy, który obecnie woli podkreślać wielkość swojego udziału w rynku, zarówno jeśli chodzi o wartość transakcji, jak i liczbę transakcji, które wynoszą odpowiednio 35 i 20 proc., co daje mu pozycję niekwestionowanego lidera. Wydaje się zatem, że właśnie tego rodzaju podejście może dać znacznie szerszy obraz polskiego rynku kart kredytowych - przynajmniej do czasu, aż same banki nie dojdą w tym zakresie do porozumienia.</I ></P >
Publikacja dostępna również w formacie: pdf
Publikacja dostępna również w formacie: doc